Przygoda Meylin

Meylin

-Ok-powiedziałam i szybko zjadłam i potem poszłam z pokami potrenować na godzinke do 10:00.
-Turtwig śniło mi się że evoluowałeś i wiesz musimy trenować więc nauczysz się Kuli energii-powiedziałam i wytłumaczyłam mu atak tak jak było napisane w pokedexie.

matimatek3

Lecz pokedex nie mówi jak sie robi atak bo on jest dla trenerów a nie dla pokó.Mówi co on robi i czy mocny itp ale nic o tym jak go zrobić.Musisz sama mu wytłumaczyć.W końcu jesteś trenerką i powinnaś wiedzieć takie rzeczy i nie dość tego spędzalaś tyle czasu ty swojimi turtwigami.

Meylin

-Tak dobrze wiem jak to się ćwiczy więc Turtwig musisz zebrać energie w listku skupić ją i wytworzyć i wyrzucić ją przed siebie.

matimatek3

Turtwig tak mocno mu sie zaświeciły listki że aż cie oślepiły i gdy stworzyłkule ta kula była gigantyczna i jak chciał ją wyrzucić to mu wybuchłą.SPróbował jeszcze raz to lekko mu sie zaświeciły listki i mini mini zrobił.niestety nie wie jaką energie zrobić.bo robi za dużą albo za małą.

Meylin

-Spróbuj się skupić na średniej energii pamiętasz jak uczyłam Greena?Musiał skupić si na średniej mocy i był smokojny tobie też si uda wierze w ciebie -powiedziałam

matimatek3

Pokemon najpierw strzeliłmałą kulą któa nie doleciała do skały.Potem dobrą lecz nawet wgniecenia nie zrobiłą bo byłą za słaba.Inna zaś poleciała niedaleko turtwiga ale zrobiłą dziure w w ziemi.Pokemon sie troche zasmuciłże nadal nie umie.

Meylin

-Nie załamuj się mały-powiedziałam
-Nie od razu świat zbudowanu ,spróbuj jeszcze raz dasz radę!