Znaleziono 119 wyników

-dobrze.tylko teraz naprawde nie uciekaj-mówie i ide z przodu

uniknęłąm i uderzyłam go kościo pędem w plecy

-JA to mam dzisiaj pecha.
-Eevee.Gdzie jesteś.eevee!-zaczełam wołac

-dobrze spróbuje.
Stanęłam od walki.Stworzyłam kosciopęd i czekam na atak

-Dobrze eevee nie popychaj mnie bo ise przewróce-mówie usmiechnięta.

-Na mnie nie liczcie-pomyslałam

-Eevee albo mi sie zdaje,albo ktos nas śledzi-powiedziałam

-Spoko mi pasuje

Zacsinęłam pięsci tak mocno,ze z rak poływneła mi krew.Po chiwli poszłam do szkoły wraz z eevee

-No i widzisz evolucja.Mówiłam,ze niedługo evoluujesz.
-Jeszcze tylko ja musze

-łał.Jak na pierwsza walkę nieźle

Szybko uniknełam i starałam sie stworzyc kospiopęd

Wybiegam i zaczynam go szukać za wszelką cenę.

-Jak będe potrzebać pomocy to tak.-powiedział i zaczełam kopać sevipera